Dzisiejsze czasy są dziwne, gdyż bardzo mocno jesteśmy atakowani dezinformacją, strasznymi historiami, ale także zdarzeniami, które nie są dla nas komfortowe. Najlepiej jest wyłączyć telewizor, ale wiadome jest, że pewnych sytuacji nie unikniemy. Jak zatem radzić sobie ze stresem w tych czasach, które wręcz wszędzie informują nas o zagrożeniu? Zapraszam do dalszej części artykułu.
Dlaczego pozytywne myślenie jest dziś tak ważne?
Żyjemy w czasach, gdzie każdy dzień przynosi kolejne informacje – często pełne niepokoju, lęku i niepewności. Media społecznościowe, portale informacyjne i rozmowy w pracy czy w domu przepełnione są głoskami o wojnie, kryzysie gospodarczym i globalnych zagrożeniach. W takich warunkach utrzymanie pozytywnego myślenia staje się nie luksusem, ale koniecznością. Pozytywne myśli mają realny wpływ na nasze zdrowie psychiczne, odporność na stres oraz zdolność do działania. Ten artykuł pomoże Ci zadbać o higienę umysłu, wyciszyć lęk i świadomie kreować codzienność opartą na pokoju wewnętrznym. Dowiesz się także, jak wykorzystać afirmacje i inne techniki, by odzyskać kontrolę nad swoim myśleniem.
Czym jest pozytywne myślenie i co nie jest nim?
Pozytywne myślenie nie polega na zakładaniu różowych okularów i ignorowaniu problemów. To umiejętność świadomego kierowania uwagi na to, co wspiera, buduje i daje nadzieję – mimo trudnych okoliczności. To wewnętrzna postawa, która pozwala widzieć szanse tam, gdzie inni widzą zagrożenia. Nie chodzi o zaprzeczanie rzeczywistości, ale o wybór tego, na czym się koncentrujemy. Osoba pozytywnie myśląca nie mówi: „nie ma wojny”, ale: „zrobię dziś coś, co da mi i innym pokój i sens”. W świecie pełnym dezinformacji, pozytywne myślenie staje się też filtrem – chroni przed manipulacją, skrajnymi emocjami i mentalnym przeciążeniem. To świadomy wybór, a nie naiwność.
Afirmacje – budowanie pozytywnego dialogu wewnętrznego
Afirmacje to krótkie, pozytywne zdania, które pomagają kształtować nasz sposób myślenia. Słowa mają moc – to, co mówimy do siebie codziennie, tworzy naszą rzeczywistość. W czasach lęku i niepokoju, warto codziennie powtarzać afirmacje, które przypominają o tym, co dobre, co trwałe i co w nas silne. Przykłady afirmacji:
-
„Jestem spokojem w burzliwym świecie.”
-
„Codziennie wybieram myśli, które mnie wspierają.”
-
„Zasługuję na pokój, bezpieczeństwo i radość.”
-
„Mogę nie kontrolować świata, ale mogę kontrolować swoje myśli.” Afirmacje najlepiej działają, gdy wypowiadamy je rano lub wieczorem na głos, z wiarą i skupieniem. Można je zapisać i mieć zawsze przy sobie – w telefonie, na karteczce w portfelu czy na lustrze.
Techniki walki ze stresem i lękiem
Niepokój i stres to naturalne reakcje na niepewność. Jednak długotrwałe napięcie może wyniszczać psychicznie i fizycznie. Dlatego warto regularnie stosować proste techniki, które pomagają odzyskać równowagę. Jedną z najskuteczniejszych jest głębokie oddychanie – powolny wdech przez nos, zatrzymanie powietrza na 3 sekundy i powolny wydech przez usta. Pomocna jest też medytacja lub modlitwa – wyciszenie się, zamknięcie oczu i skupienie na jednym słowie lub myśli. Spacer w naturze, kontakt z bliskimi, słuchanie spokojnej muzyki czy prowadzenie dziennika wdzięczności to kolejne narzędzia. Każdy dzień warto zacząć od choćby 10 minut dla siebie – zanim włączysz telefon, zanim wejdziesz w świat informacji.
Ograniczenie dezinformacji – cyfrowy detoks jako akt miłości do siebie
W świecie, gdzie informacje atakują nas z każdej strony, warto nauczyć się je selekcjonować. Przeciążenie informacyjne to jeden z głównych powodów lęku. Często nie zdajemy sobie sprawy, że nasz niepokój wynika z nadmiaru bodźców, a nie z realnego zagrożenia. Dlatego warto wprowadzić tzw. cyfrowy detoks – wyznaczyć sobie konkretne godziny, kiedy sprawdzasz wiadomości, ograniczyć czas spędzany na social mediach i obserwować tylko zaufane źródła. Możesz też ustawić filtr w telefonie, by nie otrzymywać powiadomień z newsów. Codzienna ekspozycja na negatywne treści karmi lęk – wybierając świadomie, na co patrzysz i czego słuchasz, wybierasz zdrowie psychiczne.
Duchowość i modlitwa jako kotwica spokoju
Dla wielu ludzi wiara jest nie tylko źródłem nadziei, ale i wewnętrznej siły. W czasach chaosu i wojennych lęków, modlitwa może być przestrzenią ukojenia. Kontakt z Bogiem – niezależnie od tradycji – przypomina, że nie jesteśmy sami, że jest wyższy porządek i że nasze życie ma sens. Prosta modlitwa: „Boże, daj mi pokój serca, który przewyższa wszelki rozum” potrafi wprowadzić ukojenie nawet w najtrudniejszym momencie. Czytanie Pisma Świętego, medytacja chrześcijańska, uczestnictwo we wspólnocie – to wszystko wspiera pozytywne myślenie i pomaga utrzymać zdrową perspektywę. Duchowość nie ucieka od rzeczywistości, ale daje siłę, by w niej trwać z nadzieją.
Wybieraj pozytywne otoczenie i ludzi
Otaczaj się osobami, które wspierają Twój rozwój, nie karmią lęku. Rozmowy z ludźmi, którzy myślą pozytywnie, mają cele, inspirują – wpływają bezpośrednio na nasz sposób postrzegania świata. Czasem warto ograniczyć kontakt z tymi, którzy nieustannie narzekają, dzielą się sensacyjnymi newsami lub wprowadzają zamęt. Otoczenie to także treści – podcasty, książki, profile w social mediach. Zadbaj, by Twoje „informacyjne menu” było odżywcze i wspierające. Codzienne przebywanie w pozytywnej przestrzeni sprawia, że nawet trudne chwile łatwiej przejść z pokojem w sercu.
Komentarze
Prześlij komentarz